Der grosjer Schülergeläuf

12 marca 1682 roku doszło w Krakowie do poważnych rozruchów antyżydowskich, które przeszły do historii, jako „der grosjer Schülergeläuf”. Wydarzenie te dość precyzyjnie opisuje Janina Bieniarzówna w 2 tomie Dziejów Krakowa oraz oczywiście Majer Bałaban w 2 tomie Historii Żydów w Krakowie i na Kazimierzu 1304-1868.

Zaczęło się od tego, że niejaki Szachna kupił kradzione srebra kościelne, za co został uwięziony i skazany na śmierć przez powieszenie. Zaraz po wykonaniu wyroku studenci rzucili się na Żydów, dotkliwie ich bijąc. Niebawem rozpoczęły się kolejne antyżydowskie zamieszki. W ich wyniku Żydzi schronili się w Szarej kamienicy, natomiast studenci wspierani przez miejską gawiedź próbowali się tam włamać. Padły strzały, które spowodowały śmierć 12-letniego chłopca. Kiedy nie udało się tłumowi wedrzeć do wnętrza kamienicy, rzucił się na dom Pod Wagą, wyłamując doń drzwi i kradnąc znajdujące się tam żydowskie towary. Dopiero sprowadzona straż grodzka, zapobiegając dalszym rabunkom, zaprowadziła porządek. Gdy nastała noc, krakowski rynek wyglądał jak pobojowisko. Na drugi dzień miasto wprowadziło surowe restrykcje skierowane do podżegaczy i uczestników tumultu, które karane były śmiercią. Jednak Żydzi wnieśli skargę do Akademii, Ławy i Miasta i poczęli łapać rabusiów i odstawić ich do więzienia. Wieść o rozruchach rozeszła się szybko po kraju. Król oburzył się na studentów, a jeszcze bardziej na rektora i profesorów, do których wystosował ostre pismo, w którym pisał, że nie umieją zachować porządku i dopuszczają do pogromów. Dla przeprowadzenia śledztwa i zbadania przebiegu zajść wyznaczył specjalna komisję. Przesłuchanie obwinionych trwało przez klika dni, w rezultacie których, na śmierć skazano studenta Piotra Kałuszkiewicza. Jednak Żydzi, w obawie przed zemstą, wyprosili dla niego ułaskawienie. Zamiennio, więc karę na dożywotnie więzienie. Inni winowajcy zostali skazani na pół roku twierdzy, a dwaj Żydzi na wydalenie z miasta. Komisja królewska wydała nadto szereg zarządzeń mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa.

Rychło uspokoiły się umysły i ułożyły stosunki w Krakowie – jak pisze Majer Bałaban, opisujący te wydarzenie w latach 30. XX wieku – Lecz kupcy, których wyrabowano, nie mogli spłacić swych zobowiązań. I oto udziela Jan III Sobieski moratorium najbardziej poszkodowanym Żydom, a w kilka miesięcy później i innym kupcom żydowskim. Tumult roku 1682 był jednym z ostatnich rozruchów antyżydowskich w Krakowie. Odtąd nie słabnie wprawdzie nienawiść studentów i żaków ku Żydom, lecz Magistrat i władze państwowe nie dopuszczają więcej do takiego rozwydrzenia młodzieży. W tradycji Żydów krakowskich pozostał ten tumult do dnia dzisiejszego pod nazwą „der grosjer Schülergeläuf”, a w archiwum grodzkiem i miejskiem pozostały stosy aktów i potężny protokół komisji śledczej.

Zdjęcie pochodzi ze zbiorów Muzeum Krakowa i przedstawia Szarą kamienicę.