Mieszkam w Nowej Hucie od czterech lat przyjechałam tu z Warszawy. Oczywiście najpierw poznałam historię jej budowy, tę sprzed 70 lat, potem dochodziły inne wątki, inne miejsca. Bo jakaś Huta przed Hutą tutaj była – mówi Grażyna Olewniczak, aktywistka, dziennikarka (już na emeryturze). – I któregoś dnia przyszła do mnie historia wojenna, raczej nieznana, co – w kontekście polskiej pamięci – zdziwiło mnie. Zaczęłam szukać informacji, niewiele ich było.Chodzi o wątek obozu pracy przymusowej Baulager 15/XVI, który Niemcy założyli na początku lat 40. na ogromnym terenie – mniej więcej od Mogiły (ulica Klasztorna) aż do placu Centralnego. W 1941 roku obóz podzielono na podobozy: w pierwszym umieszczono kilkuset radzieckich jeńców, w drugim – żydowskie kobiety. Zbudowano baraki, teren ogrodzono drutem kolczastym. – Rosjanie pracowali przy budowie lotniska…